Aktualnie funkcjonujący plan, figurujący na oficjalnej stronie rządowej zakłada finansowanie dla przyszłych prosumentów w ramach mikroinstalacji fotowoltaicznych. Finansowanie obejmuje przedsięwzięcia polegające na zakupie i montażu fotowoltaiki – o zainstalowanej mocy elektrycznej od 2kW do 10kW, służącej do zasilania istniejących już budynków mieszkalnych.

Źródło: www.ptpiree.pl/energetyka-w-polsce/energetyka-w-liczbach/mikroinstalacje-w-polsce
Jak widzimy na powyższym wykresie, z roku na rok przybywa mikroinstalacji fotowoltaicznych. Jest to świetna wiadomość, procent produkowanej energii pochodzącej z OZE zwiększa się, jednocześnie obniżając poziom emisji CO2 do atmosfery. Jednak ta zielona transformacja nie przyniesie jedynie korzyści, zamiany odczuwają już operatorzy systemów przesyłowych. Z powodu zwiększającej się ilości instalacji podłączonych do sieci, a konkretnie niezbilansowania wyprodukowanej energii, kiedy to czas intensywnej produkcji nie pokrywa się z momentem najwyższej konsumpcji, sieć elektroenergetyczna narażona jest na okresową niestabilność pracy. Powodem są także niewłaściwe konfiguracje inwerterów, które utrudniają przepływ energii. Aktualny, mało elastyczny stan sieci elektroenergetycznej sprawia, że odwrócenie przepływu – dostarczanie energii wytworzonej przez mikroinstalacje do sieci – powoduje problemy napięciowe. Co więcej w tym układzie niemożliwym jest ograniczenie produkcji energii konwencjonalnej, ponieważ sieć elektroenergetyczna jest zobowiązana do zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego, bo jak wiemy, fotowoltaika działa niestabilnie.
Problem widzi także rząd, powstał plan rozszerzenia dofinansowania w programie ,,Mój Prąd’’ w roku 2022, o komponenty z zakresu magazynowania energii i ciepła. W planach są uwzględnione magazyny wykorzystujące technologię baterii litowo-jonowych oraz magazynach wodoru. Magazyny energii są elementem stabilizującym sieć elektroenergetyczną.